Podróż Kuba - samotna wyspa
Wobec Kuby trudno pozostać obojętnym - wyspa zachwyca i chwyta za serce każdego, kto choć próbuje ją zrozumieć. Dźwięk bębnów conga do późnej nocy, słodki rum, aromat ręcznie zwijanych cygar, tętniące życiem kluby nocne, rozmowy pełne czarnego humoru, muzyka dobiegająca niemal z każdego okna i wreszcie ludzie - pełni ciepła, uczuciowi i otwarci. To największe atuty tego magicznego miejsca. Ale Kuba ma również ciemną stronę: sfrustrowani młodzi Kubańczycy ryzykujący życie dla lepszej przyszłości, przestarzały ustrój komunistyczny, represje polityczne, rozpadające się budynki, puste półki sklepowe i zatłoczone autobusy. Dziś izolacja powoli odchodzi w przeszłość, a Ministerstwo Turystyki dokłada starań, aby wyspa ponownie stała się atrakcyjnym miejscem wypoczynku. Urokliwe wysepki i senne wioski rybackie dzięki zagranicznemu kapitałowi przekształcają się stopniowo w nowoczesne kurorty, ale mimo pozytywnych zmian wielu Kubańczyków uważa rozwój turystyki jednocześnie za błogosławieństwo i przekleństwo. Co prawda coraz liczniejsi przybysze zostawiają tu pieniądze, ale pozbawieni kontaktu z bolesną rzeczywistością nie potrafią zrozumieć stałych mieszkańców. Niewielu doświadczyło braku prądu, paliwa czy wody, zbyt małych racji żywnościowych, długich kolejek, przeciekających dachów i bezwzględnej biurokracji, czyli codzienności Kubańczyków.
Stąd pewnie wziął się żart krążący po wyspie: dziecko zapytane "- Kim chcesz zostać, jak dorośniesz? - odpowiada - Turystą".
Dla większości przybyszów Kuba to po prostu fantastyczny cel urlopowy, ale w przeciwieństwie do innych miejsc ta karaibska wyspa zapada w serce, budzi emocje i nie pozwala o sobie zapomnieć. Warto tam pojechać, by osobiście to sprawdzić.
Varadero to największy kurort turystyczny Kuby. Przed przybyciem Hiszpanów półwysep był zamieszkany przez Indian i pokryty lasem. Przybysze z Europy wycięli drzewa do budowy okrętów. Ponieważ przy brzegach, niczym w doku remontowym, stały często na kotwicach okręty wymagające naprawy, nazwano to miejsce Varadero. Turystyczna kariera Varadero rozpoczęła się w XIX wieku wraz z budową pierwszych willi na brzegu morza. W latach 20 XX stulecia zaczęli tu zjeżdżać bogaci Amerykanie. Swoje wille posiadali tu m.in. słynny Al Capone i późniejszy dyktator Kuby – Batisto. Prawdziwy turystyczny boom rozpoczął się w roku 1950, zbudowano szereg hoteli, miasto rozkwitało - rewolucja 1959 roku zmieniła jednak bieg wydarzeń. Tereny budowlane znacjonalizowano, a długą na 20 km plażę z białego piasku – oddano do ogólnego użytku.Valle de Vinales – dolina w górach Sierra de los Organos w zachodniej części Kuby, w okolicach miasteczka Vinales w prowincji Pinar del Río. Jest to historyczny region uprawy tytoniu. W 1999 roku krajobraz kulturowy Valle de Vinales został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Żyzne dno zacienionej doliny stwarza doskonałe warunki do uprawy tytoniu. Valle de Vinales leży wśród charakterystycznych formacji skalnych pasma Sierra de los Organos, nazywanych mogotami. Są to porośnięte bujną roślinnością ostańce erozyjne, powstałe w okresie jury. Formacje te pełne są jaskiń, z których niektóre stanowią atrakcję turystyczną. Należy do nich Cueva del Indio, w której w czasie konwisty chronili się Indianie z miejscowego plemienia Guanahatabey. W Valle de Vinales wciąż żywe są tradycje rolnicze – tytoń uprawia się tu tradycyjnymi metodami przy użyciu pługa, ciągniętego przez byka, a najpopularniejszym środkiem transportu jest wóz sklecony z długich pni. Około 4 km na zachód od doliny znajduje się gigantyczne malowidło Mural de la Prehistoria, wykonane w latach 60-tych XX wieku na zlecenie Fidela Castro. Ilustruje ono ewolucję człowieka, aż do ostatniego ogniwa rozwoju, jakim jest "człowiek socjalizmu".Trinidad - miasto w środkowej Kubie, w prowincji Sancti Spíritus, położone na wzgórzach w pobliżu Morza Karaibskiego i zamieszkane przez około 73 tys. ludzi. W XVIII wieku jeden z wiodących ośrodków handlu cukrem w Nowym Świecie, obecnie jedna z głównych atrakcji turystycznych wyspy. Kolonialna starówka wpisana została w 1988 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Najważniejsze zabytki miasta skupiają się wokół centralnie położonego Plaza Mayor. Należy do nich barokowa katedra, oraz były klasztor świętego Franciszka z charakterystyczną dzwonnicą, obecną na kubańskiej monecie o nominale 25 centavos i Narodowe Muzeum Walki z Bandytami w środku. Dokumentuje ono zwalczanie kontrrewolucyjnej partyzantki w pobliskich górach Escambray pomiędzy 1959 a 1965 rokiem. Ulubionym miejscem spotkań mieszkańców jest natomiast plac przed zamkniętym kościołem Nuestra Senora de la Candelaria, najstarszą świątynią miasta położoną na wzgórzu przy granicy miejscowości. W odległości kilkunastu kilometrów na południe od centrum znajduje się z kolei popularna wśród turystów plaża na półwyspie Ancon.
Spośród lokalnych obyczajów na uwagę zasługują klatki dla kanarków, zawieszane przez mieszkańców przy wejściach do pomalowanych w ciepłe barwy kamienic, mające zapewniać szczęście i dostatek. Trinidad słynie na Kubie z koronkarstwa. Na uwagę zasługuje również regionalny napój z miodu, rumu i soku cytrynowego, nazywany Chanchanchara. Podobnie jak na całej Kubie spotkać też można kobiety w odświętnych strojach, celebrujące uroczysty dzień swoich 15 urodzin, tradycyjnie uważany na wyspie za granicę dorosłości.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Powspominałam... pomarzyłam.. eeehhh. Zazdraszczam pogody w Hawanie, u mnie padało lub lało..... a tam leje porządnie - po łydki w wodzie brodziłam niekiedy.... i ta saaaaalsa w Trynidadzie :). Pięknie było. Dzięki za wspominki Twoim okiem :) . Może się w końcu zbiorę i swoje uporządkuję...... Dobrze by było wrócić..... ale to już nie ta sama Kuba. :) ++++++
-
Czarku wspaniała podróż pełna pięknych pejzaży i kolorów :))
-
Świetna podróż.
Samochody fantastyczne.
Z przyjemnością tu gościłam.Pozdrawiam-) -
tak na szybko popatrzyłem i już mi lepiej, po tej zimie potrzebujemy więcej ciepła i słońca, niestety muszę przerwać oglądanie i wrócić do pracy. Ja tu jeszcze wrócę :-)
-
Lanko, jesteś bardzo miłym gościem :-).
Serdecznie zapraszam :-) -
przejechałam już pół Kuby, drugie pół na jutro
-
wow , byłeś na Kubie.
biorę się do roboty, bo to mój nastepny przystanek. -
Witaj Czarku, jesli moge zapytac z jakiego transportu korzystaliscie ? Jade w marcu z plecakiem i zastanawiam sie czy wypozyczyc auto, czy korzystac z http://www.viazul.com/ ? za kazda podpowiedz bede wdzieczna
-
zacheciles do podrozy, moze kiedys... , zdjecia pozniej
-
Trinidad jest super
-
No i można powiedzieć, że "tak jakby" byłam na Kubie :) hihi Ładne zdjęcia, szczególnie zwierząt, te samochody boskie no i uliczki w Trinidadzie... czuć klimat jednym słowem :)))
-
jeszcze tu wrócę, pozdrawiam
-
Serdecznie zapraszam :-).
-
Miodzio relacja i super zdjęcia. Gratuluję udanej podróży
-
Twoja relacja zachęca do odwiedzenia Kuby, a zdjęcia? według mnie wszystkie zasługują na plusy i komplementarne komentarze. Mnie szczególnie zachwyciły te z kwiatami, wodospadami, kolekcja starych samochodów i wszystkie scenki uliczne uchwycone na Trinidad. Super!!! Pozdrawiam.
-
Powspominałam. Ta wyspa nie pozwala o sobie zapomnieć. Jak na maj to miałeś niezłą pogodę. Gratuluję wielu udanych fotografii.
-
rozmarzyłam się :) mam nadzieję, że kiedyś mi się uda na tej pięknej wyspie znaleźć :)
-
No w końcu znalazłem trochę czasu i wybrałem się na Kubę.Super podróż pozazdrościć tych pięknych widoków.
Piękne plaże w Varadero wspaniałe auta w Hawanie i rewelacyjny klimat uliczek Trinidadu -
Jeżeli już dziś chcesz obejrzeć dalszy ciąg samotnej wyspy to zapraszam na odcinek 3 "Ta stara Hawana" :-)
-
W tym odcinku dominowały obcięte rogi wołu&byka ;D
-
Odcinek 2 - "Tajemnicza Dolina Vinales" :-))
-
Odcinek obejrzany dredy&warkoczyki&ptak drapieżny - super.
-
Serdecznie zapraszam na odcinek 1 "Słoneczne Varadero" ;-)))
-
nie masz litości z ilością zdjęć ;) zrobił się dla mnie kubański serial ... odc.1 zaczynam ...
-
Powolutku, zdjęć jest dużo i już nie dałem radę bardziej zmniejszyć ilość, bo chciałem wszystko pokazać. A podróż można zrobić przecież w odcinkach :-)
-
Ruszam po Kubie,nie wiem kiedy skończę :)
-
Dziękuję za piękne zdjęcia z pięknej wyspy. Pozdrawiam.
-
Oczywiście! Zapraszam serdecznie w wolnych chwilach :-)
-
powróć, warto :)
-
Brak czasu nie pozwala mi na dokładne obejrzenie zdjęć ale powrócę na Kubę niebawem.Pozdrawiam
-
Świetne zdjęcia z cudownego miejsca na ziemi. Uwielbiam miejsca, gdzie czas zatrzymał się w miejscu i tylko kilka, ewentualnie kilkanaście godzin dzieli Cię od przeskoku między epokami. Kuba właśnie taka jest i nie dziwota, że to jedno z moich wymarzonych miejsc. Stare samochody,kolonialna zabudowa, piękne kobiety, cygara, karaibski luz, konie na ulicach - oj chciałoby się tam pobyć. Z tego powodu, oczywiście pozytywnie, zazdroszczę.
Dla mnie absolutne top w Twojej relacji to Trinidad i Hawana. Nie lubię z kolei turystycznych molochów typu Varadero, więc pewnie długo moja osoba by tam miejsca nie zagrzała. Marzą mi się też Cienfuegos, Santiago de Cuba, Camaguey.
Pozdrawiam -
Jak zwykle u Ciebie z przyjemnością i zaciekawieniem obejrzałam świetne zdjęcia tej niezwykłej wyspy :) Gratuluję i pozdrawiam :)
-
Oczywiście, jeszcze opalenizna nawet całkiem nie zeszła ;-))
-
to świeżynka :)
-
Widzisz jaki ja byłem zakręcony przy robieniu tej podróży..., normalnie jak słoik na wiosnę ;-))
To był maj 2011 :-). -
pewnie tak, a który to był rok
-
Miałem "luz" to chyba duży był :-)))
-
FRA, super lotnisko :) Condorem, to pewnie 767, fajnie.
-
Na Twoją Kubę natrafiłem przed chwilą. Widzę, że zapowiada się ciekawa podróż i uczta dla oka, ale z racji późnej pory i sporej ilości zdjęć, wrócę tu jutro. Pozdrawiam.
-
A właśnie nie dopisałem tego. Z Wawy do FRA Lotem, a potem Condorem :-) Tylko nie pytaj co dalej, bo nie pamiętam :-). Ale od następnej podróży będę wszystko zapisywał :-))
-
nie wiadomo oczywiście czym i jak tam doleciałeś ? Gdzie przesiadka, jaka linia, jaki samolot ? :)
-
Też lubię takie widoki, miodzio... ;-)
-
Fakt!, właśnie w Trinidadzie widziałem tą prawdziwą Kubę :-).
-
w sumie tak, ale jeszcze parę by nie zaszkodziło :) kolorowa woda i biały piasek
-
Nie chciałem zanudzać zbyt dużą ilością zdjęć z plaży :-), od tak wszystkiego po trochu ;-))
-
a mnie najbardziej do wizerunku Kuby pasują zdjęcia z Trinidad. Ładne fotki i ciekawa podróż.
-
a mnie najbardziej kolor wody ( za mało zdjęć z plażą ) i Hawana
-
najbardziej podobają mi się te kury-ozdoby do kapeluszy ;)
-
Widoki w sam raz na coraz to chlodniejsze dni... :-)
-
To się bardzo "czesze" :-)